Już prawie Maj za nami – 3 ulubione wpisy
Nadal nie mogę uwierzyć, że już za kilka dni będzie czerwiec. Upalne dni, leniwe przesiadywanie na trawie w parku z cytrynową lemoniadą w ręku, pikniki w ogrodzie. Czyli, lato nadchodzi! Ale zanim skończy się ten miesiąc chcę przedstawić i przypomnieć Wam 3 najciekawsze wpisy na moim blogu. Ulubione, najczęściej oglądane posty, za którymi zresztą też przepadam.
A więc zaczynamy!
1. Wpis o naszej randce w Londynie po dzielnicy Islington cieszył się w maju największym zainteresowaniem. Chyba spodobały Wam się te smakołyki, co? Uwielbiam odkrywać nowe miejsca bo wtedy napływają do głowy same nowe pomysły, aparat sam wychodzi z torby by pstryknąć nowe zdjęcia pełne kolorów i ciekawych faktur.
2. Następnym ulubionym wpisem był piknik podczas deszczu. Nam zła pogoda nie popsuła szyków. Piękny ogród, pyszna sałatka i miłe towarzystwo. Czego chcieć więcej? Może i Wy wymyślicie coś podobnego, gdy pogoda znienacka się zmieni. Pamiętajcie, że wystarczy ruszyć głową a znajdziecie świetne rozwiązanie.
3. No i ten trzeci niesamowity wyjazd w głąb dżungli. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się czegoś więcej o trekkingu po tajskiej ziemi to zapraszam. Zdjęć też jest dużo 🙂
