To be happy
Uwielbiam ten stan.
Uwielbiam taki czas.
Gdy jest cisza i spokój.
W końcu mam chwilę by odsapnąć przy kubku pysznej herbaty.
Uwielbiam tą głuchą ciszę w środku dnia, gdy mogę zająć się sobą. Swoimi sprawami, swoimi inspiracjami.
Wiem doskonale, że wiele ważnych spraw przede mną. A to posprzątać w całym mieszkaniu, ugotować coś smacznego… . Lubię ten moment gdy mogę na chwilę się oderwać, usiąść przy komputerze i … napisać post. Niby taka chwila, ale to mój czas relaksu i podzielenie się z wami moimi spostrzeżeniami. Pokochałam to prowadzenie bloga, w pewnym momencie czułam, że się przymuszam aby coś wam napisać. Teraz już wiem, że muszę to robić z serca, od siebie, na spokojnie. Przecież ma mi to przynosić radość i szczęście.
Więc tak jest!
* zdjęcie autorstwa W.