Primrose Hill
W Primrose Hill już byliśmy rok temu, oglądaliśmy piękne uliczki, piliśmy owocowy sok w małej kawiarence na małym moście. Jednak do tego miejsca nie doszliśmy, nie znaliśmy, nie wiedzieliśmy o jego istnieniu. Nieduże wzgórze z pięknym widokiem na Londyn. Wspaniałe miejsce na spotkania ze znajomymi, pikniki, leżakowanie lub spacerki ze zwierzętami. My wybraliśmy się tam na piknikowy odpoczynek. Wzięliśmy do plecaka koc, aparat, po drodze wstąpiliśmy do sklepu ze zdrową żywnością by kupić jedzenie i picie. Kilkanaście minut spaceru ze stacji Camden Town i byliśmy w niewielkim parku, bardzo zadbanym i urokliwym. Wdrapaliśmy się prawie na samą górę i pod drzewem rozłożyliśmy koc. Nie minęło 10 sekund, a ja już leżałam na nim bez butów z zamkniętymi oczami i oddawałam się przyjemności odpoczywania w ciszy i spokoju. Wokół ludzie cicho rozmawiali nie przeszkadzając nikomu. Inni czytali, opalali się lub uprawiali jakieś sporty. Nie wiem czy to zależało od dnia czy mojego nastawienia ale czułam się w tym miejscu fantastycznie. Niezbyt upalna pogoda sprzyjała wypoczynkowi. Sami zobaczcie jak tam pięknie.
