Chce byc fit!

Bycie fit w ostatnich miesiacach stalo się bardzo modne. Ja zaczelam swoja przygode z cwiczeniami już kilka miesiecy temu. Zaczelo się od jogi, pozniej callanetics z Bojarska. W pewnym momencie znalazlam Jillian Michels, ktora porzadnie daje wycisk moim miesniom. Obecnie robie cwieczenia również z Mel B. Jej krotkie zestawy cwiczen na rozne partie ciala mozna ze soba laczyc tworzac np godzinne programy. Poza cwiczeniami zdrowo się odzywiam.  Nie jem produktow przetworzonych, miesa, pieczywa, czasem zdarzy mi się zjesc cos slodkiego ale zazwyczaj jest to dobrej jakosci czekolada.
Kazdego dnia zmagam się jednak z brakiem motywacji, lenistwem. Czasem odpuszczam sobie cwiczenia, a czasem zmuszam się bo wiem, ze jeśli kilka dni z rzedu nie pocwicze to trudno bedzie mi wrocic do regularnej aktywnosci.
 

Co ja robie?

1. Razem z kolezankami na jedenj z aplikacji w telefonie piszemy do siebie codziennie co robimy, ile wody pijemy, co cwiczymy. Jest to taka grupa wsparcia. Tym bardziej, ze za miesiac bedziemy w tropikalnym kraju i dlatego tez chcemy wygladac oraz czuc się swietnie.

2. Ogladam w internecie zdjecia przemian dziewczyn. Szczegolnie takie, gdzie pokazane sa zdjecia przed i po schudnieciu.  Cudownie wyrzezbione kobiece ciala sa dla mnie bardzo motywujace.

3. Motywacja ze strony mojego meza jest wazna.  Komplementy  na temat mojego ciala, poprawiaja mi zarowno nastroj jak i zwiekszaja motywacje do dalszych dzialan. I ta jego duma ze mnie, gdy cala spocona, ledwo zipiaca wracam z biegu. To jest super!

4. Pozytywne myslenie. Moze nie zdaze wyrzezbic ciala na wyjazd tak jak bym chciala, bo jest to dlugi proces i nie da się pewnych rzeczy przyspieszyc lub przeskoczyc, jednakze po powrocie z wakacji nadal będę robic cwiczenia i wierze, ze do konca tego roku moja figura bedzie jak z tych zdjec motywacyjnych.

5. Slucham swojego ciala. Nie robie cwiczen na sile. Jeśli cos mnie boli to przerywam. Już kilku kontuzji się nabawilam przez te  miesiace i wolalabym zeby się nie powtorzyly. Jesli jednak mam mocne zakwasy to robie dzien lub dwa wolnego i nastepnie wracam do swoich cwiczen.

6. Wybieram krotkie, kilkuminutowe zestawy cwiczen, ktore mogę polaczyc w jedno dlugie. Dlugie filmiki szybko mi się nudza. Jeśli nie mam sily to robie chociaż jeden krotki. 

7. Kupienie nowego ubrania do cwiczen tez o dziwo motywuje. Pamietajcie o dobrych butach i termicznej odziezy.  

* zdjecia z pinspire.pl
Niewazne co cwiczycie, jaki sport uprawiacie, podstawa jest to ze się ruszacie. Wszystko przyjdzie z czasem. Badzcie tylko cierpliwie i zawziete. Postawcie sobie jakis cel i uparcie dazcie do jego zrealizowania, ale nie za wszelka cene. 
Mam nadzieje, ze moje podpowiedzi wam pomoga w swoich zmaganiach.



0 thoughts on “Chce byc fit!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

12 − 8 =