Chwile radosci

 
Pierwszy raz od ponad miesiaca usiedlismy w naszym osiedlowym ogrodzie (a mamy ich az 2). Mimo, iz wial zimny wiatr, samoloty przelatywaly nam nad glowami, a moj nos byl totalnie zapchany to bylismy bardzo szczesliwi oraz wdzieczni za to kim i gdzie jestesmy. rozmawialismy dlugo wspominajac dawne czasy ale rowniez snujac odlegle plany na dalsza wspolna przyszlosc. Achhh … dawno sie tak nie czulam. Tym bardziej, ze dzwieki plynace z kazdej strony przypominaly nam mile czasy.
Z zarosli dochodzily spiewy ptakow, tych samych, ktore budza nas codzienne rano.
Za plotem uslyszelismy skladane talerze i sztucce po posilku jedzonym na dworze. Od razu przypomnialy nam sie wakacje spedzane nad jez.Piaseczno i te wspolne posilki w ogrodzie, gdzie cala rodzina zasiadala do stolu rozmawiajac i smiejac sie.
W oddali unosil sie dzwiek melodyjki z samochodu rozwozacego lody 🙂 pamietacie to jeszcze? Melodyjka z mojego dziecinstwa. Cos pieknego.
 
 
Ciesze sie z tego co mam, kogo mam przy sobie, z tego co mnie otacza. Nie potrzebuje juz wiele do szczescia. Potrafie cieszyc sie z tych malych przyjemnosci.
 
A Ty? Potrafisz tak? Co Ciebie cieszy w zyciu?



0 thoughts on “Chwile radosci”

  • gdy oglądam wzruszające i smutne historię o ludziach wtedy nachodzą chwile refleksji. Czemu narzekam nie jest tak źle. Z drugiej strony mogłoby być dużo lepiej. Czemu się męczyć w pracy, która nie daje żadnej satysfakcji? wtedy nachodzi myśl inni nie mają nawet takiej pracy. I jak tu znaleźć złoty środek?:)

  • Trzeba go poszukac.
    Sama moze nie prowadze zycia jakie bym chciala, ale do czasu. Wiem, ze bedzie lepiej, bedzie tak jak sobie wymarze. To my jestesmy panami naszego losu. To w naszych rekach jest nasze zycie i to jak je przezyjemy.
    Dobrym sposobem jest cieszenie się kazdym dniem, tym jaka masz prace i cale zycie, gdyz bedac szczesliwym i zadowolonym mozesz przyjac nowe wyzwania i isc dalej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiem − jeden =