Podsumowanie 2015 roku

Tak, to już koniec 2015 roku. Nie wiem kiedy ten czas zleciał. Troszkę za szybko, choć nie powiem lubię aktywne życie, pełne wyzwań i szczęścia. Pamiętam jak dokładnie rok temu powstawał wpis o mojej największej miłości od pierwszego wejrzenia. Dzisiaj chciałam zrobić podsumowanie całego roku, który tak szybko i intensywnie pędził. Przypomnę Wam i sobie również najważniejsze i najciekawsze momenty z tego roku.

PODRÓŻE:
1. Wpadłam na pomysł stworzenia wakacyjnego dziennika, w którym zapisujemy wszystko co się robiło na wyjeździe, w tym również kwoty. To dobre rozwiązanie na planowanie dalszych wyjazdów, na późniejsze segregowanie i podpisywanie zdjęć, łatwiejsze opowiadanie bliskim o danym miejscu no i ostatnie to jest super pamiątką z kolejnego ekscytującego wyjazdu.
2. Opisywałam wyjazd naszych marzeń na Bali: hotel w Ubud, co warto zobaczyć, małą wyspę Gili Air.
3. Była też wycieczka do Warszawy podczas pobytu w Polsce. Pisałam o tym jak tęsknię za tym miastem i o świetnym miejscu na zwiedzanie.
4. Małe podróże po mieście w którym mieszkamy też były. Wycieczka na Primrose Hill i cudowny piknik na trawie, latanie w chmurach.
5. Nadmorskie miasteczko Margate to fantastyczny pomysł wypadu poza miasto w letnim okresie, gdy męczy miejski skwar i zgiełk. Można powylegiwać się na słonku, zjeść fish&chips i obfotografować małe piękne uliczki.
 
DIY:
Zdałam sobie właśnie sprawę, że projektów DIY w tym roku było bardzo mało. Smutno mi z tym bo uwielbiam zajmować się rękodziełem, ale z braku siły i czasu po prostu nie mogę się tym zajmować. Jest jednak coś co zrobiłam w tym roku i cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.
1. Organizacja kabelków wykonana za pomocą znanej i lubianej przez wszystkich taśmy wahie tape. Prawda, że ten pomysł był bardzo ciekawy?
Na moim drugim blogu Paste.love możecie zobaczyć ostatnio zrobione przeze mnie kartki świąteczne, które już poleciały do rodziny i znajomych.
 
ZDROWE ŻYCIE:
1. Natki pietruszki nigdy nie lubiłam, z rosołu zawsze go wyławiałam. W tym przepisie pokochałam go i nie wyobrażam sobie lepszego śniadaniowego smoothie. Zobaczcie sami.
2. Pamiętacie olej kokosowy w moim wpisie? Jeśli nie, to koniecznie zajrzyjcie do niego. Ma tak mnóstwo pozytywnych właściwości i jest dobry na wszystko.
3. Pisałam też o wyciągu z liści oliwnych. Zażywałam przez jakiś czas i u mnie się sprawdził. A jak u Was? Ciekawa jestem Waszych opinii na ten temat.
4. Pisałam o moich ulubionych superfoods, których używam do dzisiaj. Chyba muszę zrobić kolejny wpis z innymi takimi dodatkami do jedzenia. Co Wy na to?
5. Prawie zapomniałam o super smacznym i zdrowym przepisie. Warzywna zapiekanka to strzał w 10tkę na smutny i pochmurny dzień. Smacznego.
6. Czy ktoś z Was robił sobie tydzień dla siebie? Jeśli nie to nic straconego. Może w okresie Świąt znajdziecie te 30 minut na odpoczynek? Pamiętajcie, że relaks jest ważny dla zdrowego ciała i duszy.
7. A w tym poście przeczytacie o moich najlepszych metodach na przeziębienia. Zajrzyjcie koniecznie. Możecie się zdziwić.
 
 
INNE:
1. Na początku 2015 roku powstał wpis o ważnych dla każdego blogera zapale do pracy i planowaniu.
2. W jednym z ostatnich wyzwań u Uli Phelep należało wypisać 10 ulubionych… . U mnie była to lista 10 rzeczy, które uwielbiam robić razem z partnerem. Teraz bardzo miło się to wspomina, aż uśmiech pojawia się na twarzy.
3. Był też post o rzeczach, które w sobie doceniam. Myślę, że warto sobie zrobić taką listę od czasu do czasu. Po co? Po to, aby docenić siebie, swoje życie, wygląd i zdolności.
4. Chyba każdy zna ten szał na instagramowe profile, które mają wspaniałe zdjęcia, tematy, a nawet kolorystykę. Sami zobaczcie jakie tam cuda można znaleźć.
5. Były też letnie przykazania, które kilka z nich udało mi się przestrzegać, niektórych nie aż w takim stopniu jakim bym chciała. Jednak wszystko jest przede mną. Kolejne wakacje już za kilka miesięcy.
6. Jak już jesteśmy w temacie wakacji to stworzyłam listę wakacyjnych kierunków podróży, które chcemy zobaczyć w niedalekiej przyszłości. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to już niedługo spełni się nasze kolejne podróżnicze marzenie.
7. O odpuszczaniu też było parę słów. Wiem, to nie jest takie proste gdy chcemy być perfekcjonistami.
8. No i może tak na koniec jeszcze jeden wpis o muzyce sprzed lat. Potańczcie trochę 😉


Koniecznie opowiedzcie mi jak minął Wam ten 2015 rok. Czekam na Wasze komentarze poniżej.

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

szesnaście − 6 =