Z pamiętnika Basi |2

Z pamiętnika Basi |2

Na zegarze wybija 10 rano. Nawet nie wiem jaki dziś dzień tygodnia. Jestem w środku lasu Obszar Natura 2000 WIDOWO, Rezerwat Przyrody “Widowo”. Siedzę sama w samochodzie przy otwartych oknach i wsłuchuję się w dźwięki przyrody. Chciałam chwilę pobyć sama, odetchnąć, dlatego chłopcy sami poszli na spacerek. Jednak gdy tylko usłyszałam tą niesamowitą muzykę dochodzącą z lasu (śpiewające ptaki, szumiące drzewa), to zamiast wyłączyć się i wyciszyć, napłynęło do mojej głowy milion różnych myśli. I w tym momencie dostałam wiadomość na telefon ze zdjęciem, chłopcy zrobili sobie selfie na plaży, radośni i szczęśliwi przytulali się. I w tym momencie zrobiło mi się mega przykro, że zamiast spędzać z nimi czas i doświadczać tej radości bycia z nimi wolałam posiedzieć sama. Życie tak szybko mija, szczególnie widać to po swoich rosnących dzieciach. Każdego dnia dzieje się coś innego, ciekawego. Szkoda jest to “przespać” na byciu samemu. Lepiej jest ten czas spędzać z bliskimi, na robieniu czegoś przyjemnego.

z pamietnika Basi

Może i dobrze, że wtedy zdecydowałam się zostać w samochodzie w środku pustego lasu, dzięki temu doszłam do pewnych wniosków, do których bym pewnie nie doszła gdybym poszła z nimi na spacer.

Nieważne jaką decyzję podejmiesz, ona i tak będzie dobra.

z pamietnika Basiz pamietnika Basi



14 thoughts on “Z pamiętnika Basi |2”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiem − 5 =