Plany na najbliższe miesiące podczas kwarantanny. Co zrobić by nie zwariować?

W naszym kraju nastał bardzo trudny czas dla nas wszystkich. Przez wprowadzoną kwarantannę nie możesz “normalnie” funkcjonować, a przynajmniej nie tak, jak byś chciał. Nie chodzisz do pracy, nie widujesz się ze znajomymi i rodziną, nawet spacery czy przemieszczanie się z jednego punktu do drugiego jest utrudnione. Jest to problematyczne ze względu na zdrowie fizyczne i psychiczne, dlatego dobrze jest, by wziąć się za siebie i zrobić coś, by nasze dni były choć w niewielkim stopniu przyjemniejsze. Uważam, że ustalenie sobie codziennych rytuałów, określenie zasad  pomoże w sprawnym funkcjonowaniu naszym i naszych domowników. To ważne, by nie zwariować w tym czasie, nie panikować, tylko zająć się codziennym życiem. Dla ciebie, jak i dla dziecka rutyna oraz harmonia jest bardzo ważna i potrzebna, daje poczucie bezpieczeństwa, spokój. Wszystko powinno być o stałych porach np. posiłki, drzemka, kąpiel. A więc, co zrobić, aby nie zwariować w domu?

Po pierwsze, musisz mieć co robić. Znajdź sobie jakieś hobby. Spróbuj może czegoś nowego, tj. malowanie, kaligrafia, haftowanie, obróbka zdjęć w programie graficznym, układanie kolorystyczne ubrań w szafie lub książek na półkach. Możesz każdego dnia robić coś zupełnie innego lub szkolić się w jednej dziedzinie, aż dojdziesz do perfekcji. Przez internet można zamówić zestawy startowe, które nie kosztują wiele, a pozwolą Ci od czegoś zacząć, np. zestaw do haftowania, zestaw do manicure, zestaw do robienia sushi, zestaw do malowania.

W miarę możliwości, relaksuj się. Stres i panika powodują, że spada odporność organizmu, przez co jesteś podatni na złapanie wszelkich chorób. Możesz odprężyć się podczas kąpieli, słuchać relaksującej muzyki, medytować, kolorować mandale. Ciekawym sposobem jest również wpatrywanie się w niebo i płynące po nim chmury. To również jest pewien rodzaj medytacji. A może odpręża Cię gotowanie albo sprzątanie domu? Możesz wykonywać to, na co tylko masz ochotę.

Kolejnym sposobem jest zdrowe odżywianie się. Nie zajadaj się ciągle chipsami i makaronem z serem. Wprowadź w miarę możliwości świeże owoce i warzywa, nasiona, zdrowe tłuszcze. Eksperymentuj z tego co masz w domu. Spróbuj nowych smaków. Mogę polecić Ci kilka moich przepisów tj. budyń jaglany, warzywną zapiekankę, sałatkę z ryżem, domowy krem czekoladowy.

Aktywność fizyczna jest bardzo istotna. Nie możesz wychodzić na dwór, ale za to możesz poćwiczyć w domu, potańczyć, wyjść na balkon i powdychać świeżego powietrza. Bez odpowiedniej ilości ruchu pogorszy się twoje samopoczucie. Poczujesz się zmęczony, rozdrażniony, smutny. Wystarczy porobić kilka łatwych ćwiczeń, porozciągać się, poskakać. Endorfiny zaczną się wydzielać i od razu poczujesz się szczęśliwszy. Od razu nabierzesz ochoty do działania.

Dużo rozmawiaj z ludźmi przez telefon, skypa lub w inny sposób. Nie zapominaj o swoich znajomych, rodzinie, zapytaj jak się czują. Może ktoś z twoich bliskich potrzebuje pomocy. Samotność jest najgorsza, człowiek zaczyna chorować, ma problemy ze snem, zaczyna się depresja. I podobnie jak przy braku aktywności fizycznej, pogarsza się samopoczucie.

Stwórz domowy harmonogram. Powtarzanie tych samych czynności każdego dnia zmobilizuje cię, napędzi do ruszania się, zmotywuje. To właśnie teraz masz czas na wprowadzenie regularnych ćwiczeń, wysypianie się, wprowadzenie dobrych nawyków, przygotowywanie zdrowych posiłków lub przeczytanie w końcu wszystkich zaległych książek na półce. 

Przestań oglądać TV. Serio! Nie oglądaj wiadomości, nie czytaj ich również na stronach internetowych. Z każdej strony jesteś bombardowany śmieciowymi informacjami na temat panującego wirusa. Większość z nich jest nieprawdziwa i sztucznie napędzana. Ja nie wierzę w to, co mówią politycy, lekarze, dziennikarze. Mam swoje zdanie na ten temat, ale nie będę go tutaj poruszać, bo to nie miejsce na takie tematy. Ogólnie rzecz biorąc, to co widzisz w tv i internecie, to wprowadzanie paniki, która jest ci niepotrzebna w tym momencie. To wszystko stresuje, pogarszając twój stan zdrowia. Jeśli już nie możesz bez tego żyć, to przynajmniej nie rób tego z samego rana (po przebudzeniu), ani wieczorem (przed położeniem się spać). Wybierz sobie konkretną ilość czasu na zebranie nowych informacji i tyle. Wystarczy ci raz dziennie zajrzeć do wiadomości.

Jak wygląda nasz dzienny harmonogram?

6-7.00-9.00 -pobudka, kawa, mycie się, śniadanie, zabawa i czytanie książek, ćwiczenia, prysznic

9.00-11.00 -oglądanie bajki, posiłek, spacer lub zabawa na balkonie

11.00-13.00 -drzemka, druga kawa, czas dla siebie

13.00-15.00 -wspólne przygotowywanie obiadu, zabawy, posiłek

15.00-18.00 -zabawy, czytanie książek, spacer lub wyjście na balkon, posiłek, wspólne sprzątanie

18.00-20.00 -kąpiel, bajka na dobranoc, uspokajanie się przed snem, kolacja, czytanie do snu, zasypianie

20.00-22.00 -czas dla siebie, oglądanie filmów, czytanie

To tylko przykładowy harmonogram, jaki panuje u nas w domu. Wiele czynności jest o stałych porach dnia, inne niestety często się zmieniają lub przesuwają w czasie. Wszystko zależy od pobudki, naszych nastrojów i pogody. Czasem wyjeżdżamy na działkę, gdzie nie mamy kontaktu z innymi ludźmi, wtedy cały nasz dzień staje na głowie. Niekiedy, nasze dni są identyczne. Wydaje mi się, że właśnie dzięki temu, my i nasz synek jesteśmy spokojni i wiemy, co i kiedy robić.

Jakie mam plany na najbliższe miesiące?

Trudno tu mówić o jakichkolwiek planach. Mogą być one tylko związane z tym, co można wykonać w domu. Na pewno chcę się skupić na jak najlepszym zorganizowaniu czasu dla dziecka. Gdy dziecko się nudzi, to przychodzą mu głupie rzeczy do głowy, a jak przychodzą do głowy dziecku takie rzeczy, to my się złościmy i dochodzi do przykrych sytuacji. Później stawiam na dobre samopoczucie, więc idą w ruch wszelkie umilacze czasu (książka, blog, robienie zdjęć, pisanie książki, rękodzieło). Nie może zabraknąć dużo ruchu tj. tańce z dzieckiem, wygłupianie się, walka na poduszki, ćwiczenia. No i najważniejsze, to zadbanie o odpowiednie nawodnienie i odżywienie organizmu. Codziennie gotujemy zdrowo i kolorowo, część przepisów pójdzie oczywiście do naszego wegańskiego ebooka, który powolutku piszemy. Kolejnym moim planem na te tygodnie, to odstresować się, i tutaj mam na myśli medytacje, afirmacje, modlitwy, relaksacje. Pozytywne myślenie oraz nasze emocje, które wytwarzają w nas odpowiednie wibracje dobrze wpływają na naszą psychikę, a to również o to chodzi, by nie zwariować i nie dać się omamić oraz zastraszyć tym, co nam przekazują media. To jest też dla mnie czas, gdy mogę zadbać o swój wygląd. Mam bardzo zniszczone włosy i cerę. Wprowadziłam detoks od farby do włosów i podkładów na twarz. Robię regularnie maseczki na włosy i twarz oraz masaż twarzy. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie po kilku tygodniach. A ostatnimi rzeczami jakie chciałabym zrobić, to postawić na samorozwój (doszkalać się, przerobić kursy, przesłuchać webinary oraz podcasty) i skończyć pisać ebooka.

W ten oto sposób mijają nam te dni. Ja już nawet nie wiem, który tydzień kwarantanny mamy. Żyjemy sobie, jakby nigdy nic. Jesteśmy bezpieczni w domu, mamy co jeść, wspieramy się nawzajem w trudniejszych chwilach. Pewnie już każdy ma dosyć tej sytuacji i chciałby wrócić do normalności. Nie poddawaj się, już niedługo wrócisz do poprzednich obowiązków, pracy, wyjść poza dom, podróży. To nie będzie trwało wiecznie. Wzajemnie się wspierajmy, wtedy łatwiej przez to przebrniemy. 

Napisz mi w komentarzu jak sobie radzisz w domu na kwarantannie i jakie masz plany lub ciekawe propozycje na zabicie czasu.

W poprzednim wpisie, mogłeś dowiedzieć się co można robić podczas kwarantanny w domu. Znajdziesz tam propozycje zajęć dla Ciebie i dla dzieci.