Pozostały tylko miłe wspomnienia

Pozostały tylko miłe wspomnienia

Wakacje już się skończyły, a ja już tęsknię za beztroskimi dniami, wylegiwaniem się na plaży, jedzeniem letnich owoców, chodzeniem w lekkich sukienkach, chodzeniem gołymi stopami po piasku, posiłkami na świeżym powietrzu. Pozostały mi już po tym tylko miłe wspomnienia.

chodzenie po piasku

Na wakacje zawsze czekam z utęsknieniem. Przyznam się, że bywało i tak, że liczyłam dni do wyjazdu na urlop. Uwielbiam podróżować, eksplorować nowe miejsca. Jestem wtedy niesamowicie szczęśliwa, odprężona i żądna wrażeń. Moje całe ciało chłonie wtedy dosłownie wszystko: zapach jedzenia, szum liści na wietrze, bryzę na plaży, gorące promienie słońca otulające moją skórę, dźwięki owadów, powiew wiatru na twarzy, słodycz unoszącą się w powietrzu z budki z lodami i goframi, okrzyki radosnych dzieci bawiących się w wodzie, szeptanie ludzi itd. Jednak wakacje i urlop kiedyś się kończą, na szczęście pozostają po tym miłe wspomnienia.

Każdego dnia staram się być wdzięczna za to, co przynosi dzień, za całą rodzinę, nasze zdrowie oraz drobne chwile. Pewnego dnia, podczas wakacji, zdałam sobie sprawę, że to jest dla mnie cholernie trudne. Uczę się tego i staram się z całych sił, jednak widzę, jak jest mi ciężko to dostrzec. Wydaje mi się, że może być to spowodowane większym stresem o naszą przyszłość, o dziecko, i inne rzeczy. Kiedyś nie miałam takich obaw, więc łatwiej mi było się w pełni zrelaksować. Mimo wszystko, nie rezygnuję z nauczenia się tego. Umiejętność ta sprawia, że czujesz się szczęśliwszy, tak po prostu, bez żadnych warunków.

“Małych monet nikt nie podnosi, a to one dają najwięcej.”
                                                   – Autor nieznany

Nasze wakacje były intensywne i bardzo rodzinne. Było wiele wspólnych imprez, wyjazdów oraz pracy. I jak co roku, znowu lato minęło mi za szybko. Miałam wielkie plany na te wakacje, chciałam zrobić w tym czasie dużo rzeczy. Najważniejszym punktem na liście to było postawienie na swój rozwój. Plany jednak się nieco zmieniły, może i dobrze, bo posłuchałam swojej intuicji i robiłam to, co na daną chwilę trzeba było zrobić. Dzięki temu się nie zawiodłam. Zaplanowałam jedynie nasz wyjazd nad morze, choć dokładny termin znałam na kilka dni przed wyjazdem. Trudno było znaleźć noclegi ale przy niewielkiej pomocy mojego Taty udało nam się wszystko zaklepać i to w pasującym nam czasie. O naszym wyjeździe nad morze zrobię osobny wpis bo chciałabym ci pokazać piękne kadry, a do tego, to będzie dla mnie świetna pamiątka na lata.

Jestem zadowolona z tego jak spędziłam letnie miesiące. Kilka miesięcy wakacji to jest naprawdę niesamowity luksus. Teraz pozostaną nam tylko miłe wspomnienia.

To lato uświadomiło mi, jak ważna jest rodzina, zdrowe relacje, czas wspólnie spędzony oraz rozmowy. Nic nie zastąpi nam rodziny, spotkań i bliskości.

rodzinne wakacje

Od dawna marzy mi się życie na wiecznych wakacjach, dalekie podróże, smakowanie kuchni z całego świata, oglądanie pięknych zachodów w najodleglejszych zakątkach ziemi, obcowanie z przyrodą, wsłuchiwanie się w rozmowy ludzi w obcych, nieznanych mi językach, a najbardziej to odczuwanie tych emocji, które temu towarzyszą (zachwytu, podniecenia, ekscytacji, radości). Pozostało mi w takim razie, wymyślić biznes, który mi to umożliwi. Wrzesień należy do mnie, do rozwoju, poznania siebie i tego co chcę robić w życiu. Jest to czas na odprężenie się, czytanie, zadbanie o swój umysł i ciało. Mam wiele do zrobienia jednak nie załamuje się, jestem pozytywnie nastawiona do tego wyzwania. Mam nadzieję, że u ciebie ten miesiąc też okaże się inspirujący, odgruzujesz swoją przestrzeń wokół siebie i w sobie oraz, że dasz sobie chwilę wytchnienia i ukojenia. Życzę ci tego.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

17 − sześć =